Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Dziennik budowy odebrany

Blog:  koralgol2-2g
Data dodania: 2009-08-31
wyślij wiadomość

Dzisiaj uprawomocniła się decyzja o pozwoleniu na budowę, odebrałem dziennik budowy, złożyłem też w nadzorze budowlanym informację o rozpoczęciu naszej inwestycji.

Czekamy na przyznanie kredytu i wypłacenie I transzy środków, a potem - do dzieła! blog budowlany - mojabudowa.pl

Czeka nas jeszcze wykonanie przyłącza wody i prądu, mam nadzieję, że szybko je zrobimy choć sąsiad już zapowiedział, że prądu na początek użyczy. Chyba fajnego będziemy mieć sąsiada, słyszałem, że pozostali też są super blog budowlany - mojabudowa.pl

Na razie pochłaniam wiedze na temat technologii budowy, materiałów itd. I mam małą zagwozdkę: początkowo zdecydowałem się na budowanie z gazobetonu jako najtańszego materiału i w miarę dobrego, po konsultacji ze znajomymi, którzy trochę się na budowlance znają powoli z niego rezygnuję bo teren mam nieco podmokły i nie wiem czy wodą nie będzie nasiąkał. Niby zamierzam zrobić dobrą izolację przeciwwilgociową ale kto wie co sie może wydarzyć.

Teraz chodzi mi po głowie pustak keramzytowy, jest ciepły, duże bloczki szybko się klei, czytam o nim same pozytywy. Cena też wydaje się przystępna. Może ktoś ma jakieś ciekawe doświadczenia z tym materiałem? Skoro już doszedłem do ceramiki, to może pustak ceramiczny, kurczę, kiedyś to nie było problemów z wyborem, budował się z tego co było dostępne blog budowlany - mojabudowa.pl

2Komentarze
gosc
Data dodania: 2009-08-31 13:49:59
materiał na ściany
podnies na fundamentach domek do góry - dobrze zaizoluj i stawiaj z gazobetonu - ja tak robię :) pamiętaj o foto :) Pozdrawiam - niech nasze koralgole szybko rosną :)
odpowiedz
virion  
Data dodania: 2009-08-31 14:00:00
z tymi przyłączami to różnie bywa. u nas woda poszła stosunkowo szybko i bez problemów, ale na prąd od podpisania umowy już czekamy ponad 10m-cy i prądu dalej nie ma, więc proponuje załatwić papiery na prąd jako pierwsze. nasz dom jest z porothermu, choć pierwotnie (projektowo) miał być z betonu komórkowego
odpowiedz

Mamy pozwolenie na budowę!

Blog:  koralgol2-2g
Data dodania: 2009-08-17
wyślij wiadomość

Odebrała je żona w piątek.

Jeszcze tego samego dnia złożyliśmy dwa wnioski o kredyt na naszą budowę, mamy nadzieję na ekspresowe rozpatrzenie i wypłatę pierwszej transzy. Ambitny plan jest taki, żeby jeszcze w tym roku postawić stan surowy i go przykryć.

Ciągle waham się nad materiałem na ściany konstrukcyjne, na początku stawiałem na gazobeton, teraz zmieniłem zamiar na pustaki keramzytowe, choć i ceramiczne chodza po głowie....

Wczoraj miałem pierwsze spotkanie z kierownikiem budowy, podpisał mi kwitki, które złożę potem w nadzorze budowlanym. Namiar na niego dostałem od użytkowików formum muratora, dziękuję. Kierownik powiedział, że miał już budowy w naszej okolicy i chce zobaczyc wykopy przed zbrojeniem, prawdopodobnie będzie trzeba zacząć od wylania chudziaka i dopiero na tym ławy. Grunt podobno jakiś miękki jest, zobaczymy.

A teraz kseruję kolejne kopie projektu i jego adatacji, dla banku już oddałem, teraz dla rzeczoznawców bankowych, tego drewna co się na te wydruki marnuje to by starczyło na co najmniej połowę więźby :(

 

Nieznajomośc prawa szkodzi

Blog:  koralgol2-2g
Data dodania: 2009-08-09
wyślij wiadomość

... i kosztuje blog budowlany - mojabudowa.pl

Działka, na której zbudujemy nasz domek, została przez nas nabyta od pani, która w 2001 roku kupiła ją jako lokatę kapitału. Działka powstała z dużego pola, które podzielono na poszczególne działki budowlane, do których dojazd jest przez drogę prywatną, też stanowiąca osobną działkę. W księdze wieczystej naszej działki, jak i w akcie notarialnym, jest zapis o służebności gruntowej tejże drogi prywatnej, której właścicielem jest wciąż pierwotny właściciel całego pola, zapewniony jest przejazd i przejście dla każdoczesnego właściciela. Sprawdziliśmy to przed zakupem, w akt notarialny zostało wpisany i myśleliśmy, że wszystko jest ok.

A tu zonk...

Okazało się, że zapis taki nie zabezpiecza naszych wszystkich potrzeb, żeby podłączyć się do wodociągu, który zbudowali sąsiedzi już korzystający z tejże drogi, czy ją rozkopać, czy zbudować kanalizację czy gazociąg, musimy mieć zgodę pierwotnego właściciela, który okazał się "przedsiębiorczym" i za zgodę na pełne korzystanie z drogi zażyczył sobie 2 tys zł blog budowlany - mojabudowa.pl

Tak więc czeka nas wizyta u notariusza, żeby dokonać stosownej umowy, utargowałem tyle, że pan zapłaci z tych 2 tysiaków koszty notarialne. Zamierzam dopisać jeszcze w tej umowie, że jest to opłata jednorazowa za korzystanie z tej drogi dla każdoczesnego właściciela drogi, żeby zabezpieczyć się przed nowymi niespodziankami. O sprawie dowiedziałem się w sobotę rano, od sąsiada, który już zapłacił, lekko się wkurzyłem i spędziłem sobotę siedząc w internecie i czytając wszystko co się da nt. służebności, powiedział mi też gdzie szukać właściciela drogi. Wieczorem uzbrojony w wiedzę rozmawiałem z tym cwaniakiem, w tym tygodniu spotykamy sie u notariusza, zapłacimy bez szemrania żeby gość się nie rozmyślił blog budowlany - mojabudowa.pl

I tutaj nasuwa mi sie dygresja - kurcze, jak ludzie domu budowali gdy nie było Internetu?

Pozytywnym jest to, że facet obiecał, że w poniedziałek pójdzie do starostwa i podpisze kwitek, że odebrał informację o wszczętej przez nas procedurze uzyskania pozwolenia na budowę. Okazało się, że gdybyśmy dalej czekali na to, jak odbierze polecony na poczcie to byśmy długo czekali, Gość nie przebywa w ogóle w miejscu zameldowania.

Myślę, że gdy juz odbierzemy pozwolenie, a potem dziennik budowy, to już będzie to połowa drogi do zamieszkania we własnym domku blog budowlany - mojabudowa.pl

Acha, jeszcze jeden wydatek, ponieważ sąsiedzi wybudowali wodociąg za swoją kasę, to jeszcze pęknie 3 tysiaki w ramach zwrotu tych kosztów.  blog budowlany - mojabudowa.pl

3Komentarze
virion  
Data dodania: 2009-08-10 08:11:05
z wodociągami tak jest, buduje sie je za wlasne pieniadze. nie dziwie sie, że sąsiedzi chcą od Ciebie opłaty. ja tez płaciłam swoim odpowiedni udział procentowy.
odpowiedz
Data dodania: 2009-08-10 08:24:26
Ja się nie dziwię, po prostu nie wiedziałem, że wodociąg jest prywatny :(
odpowiedz
gosc
Data dodania: 2009-08-10 08:32:39
droga
My również, kupując działkę, kupowaliśmy drogę. Zapłaciliśmy za nią też 2 tys. W tej chwili z sąsiadem jesteśmy tylko właścicielami tej drogi - jest to nasza prywatna droga, o którą sami dbamy.Wszystko zostało zapisane u notariusza przy zakupie działki. Pozdrawiam
odpowiedz

Brawo Administrator

Blog:  koralgol2-2g
Data dodania: 2009-08-06
wyślij wiadomość

No i udało się, przyczyną mioch problemów był zbyt duży rozmiar jednego z plików, wklejam informację od niego, może komuś się przyda:

"Dodał Pan zdjęcie "rzut parteru2.JPG" które ma za duże rozmiary. Zdjęcia przesyłane na blog powinny być mniejsze. Warto przed przesłaniem zmniejszyć grafikę do szerokości 800 piksel, wtedy i przesyłanie będzie krócej trwało i galeria nie będzie sprawiała problemów."

Tak więc wrzucam rzut parteru (piętra nie mam zeskanowanego) po adaptacji

mojabudowa.pl - blog budowlany

 

A tutaj wizualizacja elewacji:

mojabudowa.pl - blog budowlany

 

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

 

3Komentarze
gosc
Data dodania: 2009-08-06 10:42:12
zmiany adaptacyjne
Hej Też zastanwiam się jeszcze nad zmianami - zaciekawiła mnie Wasza propozycja usunięcia ścianki między wiatrołapem a garderobą - fajnie to powiekszyło wiatrołap a i funkcjonalnosc na tym nie ucierpi :) Wyprostowanie holu to mój pomysł :) Pozdrawiam i trzymam kciuki za powodzenie z pozwoleniem i kredytem - ja w tym roku chciałbym zrobic parter ze stropem i przykryć to na zime - na wiosne z kredytem lecieć dalej - oby Nam się udało zrealizować plany Pozdrawiam Norbert
odpowiedz
Data dodania: 2009-08-07 09:04:05
Koszt zmian w projekcie.
Mógłbyś zdradzić ile kosztowały Was zmiany w projekcie? My jesteśmy na etapie wyboru projektu - Koralgol bardzo nam się podoba (oglądaliśmy w stanie surowym)ale pokój dzienny rzeczywiści jest zbyt wąski. Pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2009-08-07 09:12:15
Koszt zmian w projekcie
Odezwij się do mnie na priv
odpowiedz

Uff, papiery skompletowane

Blog:  koralgol2-2g
Data dodania: 2009-08-06
wyślij wiadomość

Dziś moja żoneczka uzupełniła brakujące papiery w starostwie, teraz czekamy na pozwolenie na budowę.

Dojazd do działki mamy przez drogę prywatną, na której jest ustanowiona służebność, urząd wysłał zawiadomienie do właścicieli drogi, których nie znamy, ciekawe kiedy je odbiorą... Sezon urlopowy, ludzie mieszkają w innym miejscu niż przedmiotowa droga, dopóki nie odbiorą pisma, my nie dostaniemy decyzji. Czyli lekki stresik, w razie czego będziemy szukać osobiście.

Zależy nam na czasie, bo chcemy załatwić kredyt i jeszcze w tym roku postawić stan surowy, plan ambitny, ciekawe czy się uda...

Cały czas myślę o materiale na ściany, miał byc gazobeton, teraz po głowie chodzi mi pustak keramzytowy, podobno ciepły i ciepło akumuluje.

 

koralgol2-2g
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 125285
Komentarzy: 64
Obserwują: 25
On-line: 9
Wpisów: 35 Galeria zdjęć: 125
Projekt KORALGOL II 2G
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - okolice Warszawy
ETAP BUDOWY - Brak
ARCHIWUM WPISÓW
2011 styczeń
2010 czerwiec
2010 maj
2010 kwiecień
2010 marzec
2010 luty
2010 styczeń
2009 grudzień
2009 listopad
2009 październik
2009 wrzesień
2009 sierpień

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik